005. Podsumowanie roku 2015.

Dziękuję za ponad 550 wyświetleń! <3

Dzisiejszy post poświęcony będzie nie recenzji, a podsumowaniu 2015 roku pod względem czytelniczym, filmowym oraz muzycznym. Jednym słowem - kulturalnym!

Zacznijmy od filmów. Na wstępie chciałam zaznaczyć, że nie jestem wielką kinomaniaczką, tak też ich wiele nie oglądam. W tym roku "zaliczyłam" ;) 21 filmów, co jak na mnie, nie jest takim złym wynikiem! Oto obejrzane przeze mnie pozycje:

Filmy, które zawiodły mnie najbardziej to:

Poltergeist, Rozpustnik, Zbuntowana, Anioł Śmierci oraz Smętarz dla Zwierzaków

Filmy, które mnie zachwyciły:

Big Love- zazwyczaj wychodzę z założenia, że polskie filmy nie należą do dobrych, jednak przez przypadek natknęłam się na Big Love i zmieniłam zdanie :)

Dziewczyna z tatuażem: ekranizacja Millenium, Daniel Craig, Szwecja - czego chcieć więcej?

Duńskie kino: to zdecydowanie dla mnie odkrycie tego roku! Błyskające Światła i Jabłka Adama to świetne czarne komedie!

Obywatel Roku: śnieg, nekrologi przy każdej śmierci, Stellan Skarsgard, Norwegia, porachunki międzymafijne świetny czarny humor - coś, co uwielbiam!

Wszystko za życie (Into the Wild)-  mimo, iż główny bohater wywiera na nas dosyć negatywne emocje, zachowuje się jak niedouczony rozpieszczony młodziak, to film ma swój urok, film pokazuje, że to, co dla kogoś jest koszmarem - czyli samotność, dla innych może stać się inspiracją oraz azylem. Do tego piękne widoki. Muszę przeczytać książkę!

Jeżeli chodzi o muzykę, to zacznę od zespołów, których słuchałam najczęściej w tym roku:

Nokturnal Mortum, Anathema, Katatonia, The Sisters of Mercy, Sukkubus Inkubus, Milky Chance, Liv Kristine, Agalloch, Żywiołak

Oraz albumy, po które w 2015 sięgałam najczęściej:

• Nokturnal Mortum - Lunar Poetry
• Placebo - Sleeping With Ghosts
• Kataxu - Hunger of Elements
• Liv Kristine - Vervain
• Żywiołak - Nowa ex-Tradycja
• Lana del Rey- Ultraviolence
• Agalloch - Pale Folklore
• Pezet - Radio Pezet
• Inkubus Sukkubus - Belladonna & Aconite

Jak widać- mój gust jest dosyć eklektyczny - od black metalu po indie czy rap, oraz bez bicia przyznaję się, że nie był to rok, w którym interesowałam się nowymi wydaniami w gatunkach, których się lubuję.

Na koniec dodam moje muzyczne odkrycia 2015 roku :

1. Wardruna wraz ze wspaniałym albumem Yggdrasil - neofolk, w którym odnajduję swoje metafizyczne korzenie i duszę podczas słuchania! -> LINK!

2. Hagalaz' Runedance - tak jak wyżej! ->LINK!

3. Kraftwerk z cudownym Das Model  oraz Radioactivity - CUDO CUDO CUDO początków muzyki elektronicznej, przypomina mi darkwave'wowe korzenie, piosenka oczywiście wcześniej nie obca mi, jednak dopiero w tym roku dojrzałam w niej to prawdziwe piękno! -> LINK

Kolejnym, przedostatnim już wątkiem tego wpisu są seriale, których oglądania się podjęłam w tym roku!

1. Kontynuacja epickich Wikingów, z każdem sezonem jest coraz lepiej! I do tego Rollo... Ach....

2. American Horror Story : Freak Show - muszę przyznać, że nie skończyłam do dziś oglądania tego sezonu. Nie jest to nic szczególnego, do pięt nie urasta pierwszemu sezonowi lub Asylum, jednak jest o niebo lepszy niż poprzedni Coven!

3.Kontynuacja Gry o Tron, podobnie jak przy Vikings, tutaj również się nie zawiodłam, no.. może poza irytującym wątkiem z Matką Smoków (nie odnosicie wrażenia, że z każdym sezonem jej postać staje się coraz bardziej irytująca?). Szkoda również, że prędzej doczekamy się interpretacji dalszych losów twórców serialu niż książki :)

4. Z archiwum X - KOCHAM KOCHAM KOCHAM! Obowiązkowa pozycja i idealny czas by odświeżyć stare odcinki przed nadchodzącym w styczniu nowym sezonem!!! ♥

5. Dr Who - w tym roku bywało różnie, i oglądałam pierwsze odcinki, jeszcze z Christopherem, ale też i te bardziej aktualne z nowszym aktorem (Po Tennacie). Nie oglądałam jeszcze sezonu z nowym (starym) aktorem.

6. Pretty Little Liars - to serial, o którym zapominam przez większość roku, jednak, gdy już sobie o nim przypomnę, to katuję przez najbliższe kilka dni :)

7. How I Met Your Mother - serial, który mimo, że nie powala ambitnością, to darzę go wielkim sentymentem, dlatego od czasu do czasu wracałam do starych odcinków.

8. Parks and Recreation - serial ten zaintrygował mnie głównie przez genialne gify i cytaty z niego przewijające się na tumblrze. Obejrzałam pierwszy odcinek i...  zawiodłam się. Nie jest to coś dla mnie.

9. Futurama - sentyment, ogromny sentyment + fakt, że nigdy się nie nudzi! Bender i Zoidberg ♥

A teraz to co kochamy najbardziej, czyli książki!

Muszę przyznać, że podsumowanie te robię nie z całego roku, a od września 2015 roku, ponieważ właśnie wtedy zaczęłam czytać po bardzo długiej przerwie. Przerwa ta wynikała z natłoku egzaminów jak i innych stresowych sytuacji, które skutecznie uniemożliwiały mi czytanie, jednak nie o tym teraz! Od mniej więcej połowy września udało mi się przeczytać 16 książek. Wiem, wynik nie powala, jednak zawsze lepsze to 16 niż żadna! Możliwe, że dziś lista ta powiększy się o jeszcze jedną, jednak postaram się to zrobić dopiero po północy, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik! Przejdzmy więc do rzeczy....

1. Reginald Hill - Dalziel&Pascoe. Małe sprzątanko.

2. Stanisław Wyspiański - Wesele.

3. Mario Puzo - Rodzina Borgiów.

4. Stephen King - Cmętarz zwierząt -> KLIK

5. Katarzyna Bonda - Florystka -> KLIK

6. Kristin Harmel - Moje Rzymskie Wakacje

7. Arturo Perez-Reverte - Klub Dumas -> KLIK

8. Stefan Żeromski - Przedwiośnie.

9. Zofia Nałkowska - Granica.

10.Voss, Edwards - Śmiertelna terapia.

11. Joanna Pypłacz - August Nacht.

12. Arturo Perez-Reverte - Szachownica flamandzka

13. Leif GW Persson - Ten, kto zabije smoka.

14. Carlos Ruiz Zafon - Pałac Północy -> KLIK

15. Daniel Silva - Uciekinier

16. Danka Braun - Zabójczy Urok Blondynki.

To będzie na tyle, jeżeli chodzi o podsumowanie. Jako, że jutro 31 stycznia, pragnę Wam życzyć Szczęśliwego Nowego Roku, w którym spełnicie swoje wszystkie czytelnicze, jak też i wszystkie inne marzenia! ♥♥♥