wtorek

Współpraca z RuchBiblijny.pl oraz ROZDANIE!

Z radością przychodzę dzisiaj do Was z niespodzianką, która była planowana już od jakiegoś czasu!


Jest mi Wam niezmiernie miło ogłosić, iż blog HelpBook.pl nawiązał współpracę ze Stowarzyszeniem Ruch Biblijny. Ruch Biblijny to Wolna Społeczność Chrześcijańska nie faworyzująca żadnej denominacji czy wyznania. Główny cel Ruchu Biblijnego to zwiększenie wiary w Słowo Boże, nawrócenie osób, które nie są jeszcze zbawione oraz zmotywowanie osób wierzących do działań dla Boga. 

Nawiązana współpraca nie ogranicza się jednak tylko do kwestii recenzenckich, ale wybiega daleko po za jej ramy. To właśnie dzięki wspólnym przekonaniom celom i ideom mogł zaistnieć niesamowity projekt społeczny, który właśnie rozwijamy, a którym już niedługo się z Wami podzielę.  


Z okazji nawiązania tejże współpracy postanowiliśmy zorganizować ROZDANIE, w którym do wygrania będą trzy nagrody: 




1. voucher prezentowy o wartości 50 zł do zrealizowania w księgarni internetowej taniaksiazka.pl


2. voucher prezentowy o wartości 30 zł do zrealizowania w księgarni internetowej taniaksiazka.pl


3. Książka Richarda Sigmunda - Byłem w niebie.



REGULAMIN ROZDANIA


informacje ogólne:

1. Zwycięzcy rozdania zostaną wybrani drogą losową - losowanie odbędzie się osobno dla każdej z trzech nagród.
2. Zostanie wyłonionych 3 zwycięzców. 
3. Na jednego zwycięzcę może przypada jedna nagroda.

zgłoszenia, losowanie, ogłoszenie wyników, nagrody:

4. Zgłoszenia przyjmowane będą w dniach od 1.03.2022 do 31.03.2022.
5. Losowanie zwycięzców odbędzie się 1.04.2022.
6. Ogłoszenie wyników będzie miało miejsce w terminie do 7 dni od dnia losowania.
7. Wysłanie nagród będzie miało miejsce w terminie do 14 dni od dnia ogłoszenia wyników.
8. Od ogłoszenia wyników będę czekać 5 dni na podanie adresu wysyłki na. Po tym czasie wylosowany będzie następny zwycięzca.
9. Nagrody w postaci bonów wysłane zostaną drogą elektroniczną, natomiast nagroda książkowa zostanie nadana Pocztą Polską lub paczkomatem inPost (wedle preferencji zwycięzcy).

warunki uczestnictwa w rozdaniu:

10.Aby wziąć udział w rozdaniu należy spełnić wszystkie poniższe warunki:

a) Publicznie obserwować bloga helpbook.pl
b) polubić fanpage facebook.com/wwwRuchBiblijnyPL
c) Wyrazić chęć wzięcia udziału w rozdaniu oraz akceptację regulaminu w komentarzu.
d) W zgłoszeniu pozostawić adres e-mail w komentarzu. (będzie to adres, na który będę się kontaktować ze zwycięzcami po ogłoszeniu wyników, więc upewnijcie się, że jest aktualny!) 
e) Udostępnić baner konkursowy na blogu lub profilu w social media (link można wysłać zarówno w komentarzu jak i poprzez e-mail)

warunki otrzymania dodatkowych losów:

11. Aby dostać dodatkowy los w rozdaniu należy:

a)zaobserwować profil HelpBook na instagramie www.instagram.com/helpbook_pl (+1 los)
b) dołączyć do Grupy Biblijnej na facebooku: www.grupabiblijna.pl (+1 los)

Łącznie każdy uczestnik może uzyskać po 2 dodatkowe losy.



Baner konkursowy:




Wszystkim uczestnikom życzę powodzenia! :-)

Read More

piątek

Żyć jak Mały Książę.



Małego Księcia czytał niemal każdy, czy to dla przyjemności, czy jako lekturę w szkole. Jednak czy każdy z nas zastanawiał się nad tym, co tytułowy Książę tak naprawdę chciał nam przekazać?

Dla tych, którzy Małego Księcia czytali, czytać zamierzają, lub o książce słyszeli przychodzę z pozycją obowiązkową. Książkę, którą chcę Wam dziś przedstawić polecić mogę również każdej osobie, która zadaje sobie pytanie "Jak żyć?". Autor tejże książki przychodzi z jednozdaniową odpowiedzią - zaleca on by "Żyć jak Mały Książę". 

Innymi słowy, jest to zarówno poradnik po lekturze, jak i książka dla wszystkich tych, którzy rozmyślają na temat (dorosłego) życia i jego (bez)sensu. 

To, na czym autor skupia się przez całą myśl książki to termin, który ostatnio stał się bardzo popularny w psychologii, a mianowicie chodzi o "inner child", czyli "wewnętrzne dziecko" którym według założeń byliśmy kiedyś i które do dziś w nas jest. Garnier, podobnie jak współczesna psychologia, głęboko wierzy, że pielęgnacja i relacja z dzieckiem drzemiącym w nas jest kluczem do satysfakcjonującego i inspirującego życia. 

Kamieniem filozoficznym zdolnym, jeśli tylko tego zapragnę, na nowo odmienić moje spojrzenie na życie i świat. Magicznym kamieniem, który działa na mój umysł przeobraża ciasno stłoczone, wysokie szare mury wznoszące się wzdłuż ścieżki dorosłości w koronki wyszywane złotą nicią. 

Złota nie zamyka się w kufrach, żeby przygasło, złoto się sieje i zbiera, a Mały Książę nie pozwala nam o tym zapomnieć. 

Dla jednych pozycja ta będzie kolejnym, jednym z wielu na rynku, poradnikiem dotyczącym samorozwoju, jednak zainteresowani tą tematyką i uważni znajda w niej wiele nawiązań do filozofii hermetyzmu i prawideł z nim związanych. 

Ja w książce znalazłam wiele aspektów, z którymi od lat się zgadzam. Wiele z tego, co czułam, lecz nie nazywałam, autor ujmuje w słowa.

Może boimy się rzucić okiem dziecka na to, co do tej pory zbudowaliśmy. Może obawiamy się, że wszystko, co zgromadziliśmy, kupiliśmy, o co walczyliśmy za cenę tego, co było dla nas najważniejsze w innych czasach, ale nie tak znowu dawno temu, okaże się ulotne i bezużyteczne. 

Wiele tu mądrości, które sama poznałam stosunkowo niedawno temu, i do których dojście usłane było wyboistą drogą pełną negatywnych czynników, których można było uniknąć. Wiele tu też słów, które mogłam zasłyszeć w przeszłości, lecz których sedno zaczynam rozumieć teraz.

Wobec życia wszyscy jesteśmy żółtodziobami. Ten, kto uważa inaczej, najbardziej się nim staje. 

Autor też zwraca naszą uwagę na główną różnicę, która oddziela dzieci od dorosłych. Świat dorosłych nazywa pełnym miar, norm i zasad, które są podstawą świata dorosłych. Garnier jednak bezlitośnie objawia, że to nie są ramy, które nam pomagają żyć, tylko ramy, które są ograniczeniami, którymi żyjemy.

Oczka gęstej sieci stosowanych przez nas kryteriów są kratami naszego więzienia. 

Co do układu książki, jej treść jest podzielona na kilkadziesiąt rozdziałów każdy z nich odnosi się bezpośrednio do nauki inspirowanej "Małym Księciem" i do anegdot z życia autora.  Każdy rozdział zakończony jest "dziennikiem podróży", gdzie podsumowana jest ogólna myśl rozdziału. Myślę jednak, że liczbę rozdziałów autor mógłby śmiało zredukować, gdyż wiele z nich traktowało dokładnie o tym samym, więc w pewnych momentach może się podczas czytania pojawić masło maślane.


Podsumowując, jest to książka zarówno dla tych, którzy Małego Księcia czytali, jak i dla tych, którzy z książką nie mieli nigdy do czytania. W pierwszym przypadku jest to wtedy filozoficzny przewodnik po lekturze. W drugim przypadku, jeśli Małego Księcia ktoś nie czytał - wtedy pozycję tą można na spokojnie uznać za psychologiczny poradnik do samorozwoju. Wielu z nas przy książce tej przypomni sobie, kim w dzieciństwie byliśmy oraz jakie wówczas mieliśmy marzenia. Autor zachęca do pielęgnowania tego obrazu i pozwolenia dziecku, które jest w każdym z nas, by mogło czasem dojść do głosu. 







Podczas lektury warto również zwrócić uwagę na rysunki wewnątrz, które utrzymane są w estetyce "Małego Księcia".

 

Read More

czwartek

O początkach SciFi i ustroju idealnym, czyli UTOPIA

 




Utopia, a raczej Książeczka zaiste złota i niemniej pożyteczna jak przyjemna o najlepszym ustroju państwa i nieznanej dotąd wyspie Utopii, to tytuł, którego nie trzeba przedstawiać żadnemu angliście, czy znawcy literatury Sci-Fi. Ta niegruba książka to najpopularniejsze dzieło Thomasa More'a, angielskiego duchownego, polityka oraz filozofa żyjącego w piętnasto i szesnastowiecznym Londynie. 

Pierwszy raz z pozycją tą spotkałam się w czasach gimnazjum, gdy zafascynowana byłam terminami takimi jak utopia, dystopia i antyutopia i szperałam w wikipedii szukając historii tychże gatunków. Moje kolejne z nią miało miejsce już na studiach, na pierwszym roku historii literatury brytyjskiej. Następnie miałam z nia do czynienia rok później, gdy uczęszczaliśmy na moduł "literatura science fiction" i tam badaliśmy pierwsze dzieła tego gatunku. Po raz czwarty, tym razem w języku polskim, sięgnęłam po nią w styczniu tego roku.

Thomas More to jedna z ciekawszych postaci historycznych, o których miałam okazję się uczyć, i których omawiany życiorys pamiętam do dziś. Był to polityk, duchowny, chrześcijanin, ojciec, mąż, sędzia, podróżnik oraz filozof. W jego czasach spokojnie można było go nazwać człowieka godnego renesansu, gdyż jak sami widzicie - fakultetów miał wiele. Bywał na dworze królewskim oraz w posiadłościach europejskich myślicieli. Żywot jego zakończył się poprzez ścięcie z rozkazu króla Henryka VIII (tak, tego od sześciu żon), oskarżony bowiem został o zdradę. (w wersji mniej oficjalnej: nie popierał rozwodu króla)

Dlaczego Utopia to według mnie jedna z ważniejszych pozycji w historii literatury?

  • utwór ten przyczynił się do wyłonienia się gatunku science-fiction, jest to jedno z dzieł, które są uznawane za jego "prototyp"
  • to książka, od której tytułu powstało pojęcie "utopia", a następnie "antyutopia" i "dystopia", czyli jedne z najchętniej czytanych oraz obieranych przez autorów nurtów literackich
  • poszerza ona perspektywę przedstawiając stanowisko XVI-wiecznych renesansowych myślicieli - nie brakuje w niej krytyki angielskiej monarchii czy sytuacji polityczno-gospodarczej w Europie.
  • książkę tą interpretować można by również w ramach literatury podróżniczej - posiada cechy reportażu
  • autor przedstawia nam gotowe rozwiązania i propozycje jak naprawić zepsucie panujące na świecie


Utopia podzielona jest na 2 księgi, pierwsza to wprowadzenie, w którym poznajemy postać Rafała Hytlodeusza, podróżnika i filozofa, który podczas jednego ze spotkań ze swoimi przyjaciółmi (również myśliciele) wspomina swój pobyt na odkrytej przez niego wyspie Utopia. Druga część książki to reportaż na temat geografii, zwyczajów, polityki, gospodarki moralności i życia mieszkańców tejże wyspy. 

Hytlodeusz przedstawia system, który według niego jest ustrojem państwa idealnego (stąd też teraz w językach współczesnych utopijny oznacza idealny, lecz niemożliwy do osiągnięcia). Wiele z aspektów tego ustroju opiera się na prawie Bożym (w książce znajdują się liczne odniesienia do wartości chrześcijańskich), ale i nie brakuje tu idei, które dla człowieka współczesnego wydawać by się mogły wysoce kontrowersyjne, gdyż część z nich można by spokojnie podpiąć pod Manifest Komunistyczny czy Tezy Kwietniowe, analizując pomysły takie jak brak własności prywatnej czy obligatoryjna praca na rzecz wspólnoty. 


W Utopii Hytlodeusz prezentuje nam reportaż na temat moralności, codziennego i "odświętnego" życia Utopian, ukazując ich jako lud nad wyraz zorganizowany, uporządkowany, w którym każdy zna swój cel i misję i spędza swoje życie je realizując. Utopianie pracują, rozwijają się, jak i mają czas na rekreację, w ich życiu nie brakuje harmonii. 


Przecież głównym celem całego ustroju społecznego Utopii obok zaspokojenia koniecznych potrzeb ogólnych jest zapewnienie wszystkim obywatelom jak największej ilości czasu, aby, oderwawszy się od trosk materialnych, mogli swobodnie poświęcać się kulturze duchowej. W tym bowiem upatrują życie szczęśliwe.

W dziele tym nie brakuje również wątków humorystycznych, które tutaj ukryte są w postaci gratki dla miłośników etymologii, znajdują się one przede wszystkim w nazwach własnych :-) Osobiście jednak mi najbardziej spodobał się sposób Utopian na obchodzenie się ze złotem, które zamiast symbolem bogactwa, tam było symbolem nędzy. Ze złota bowiem wykonywano przedmioty takie jak nocniki, lub grube naszyjniki, którymi oznaczano niewolników. Bardzo podoba mi się cenna prawidłowość, którą autor tutaj zauważa:

Tymczasem złoto i srebro, z których bije się monety, mają dla nich tylko taką wartość, jaką im dała natura; każdy zaś widzi, że, jeśli chodzi o użyteczność, jedno i drugie ustępuje wobec żelaza; bez żelaza bowiem ludzie nie mogą obejść się, tak samo jak bez ognia i wody, podczas gdy złoto i srebro z natury swej nie posiadają żadnych takich właściwosci, iżbyśmy w codziennym życiu brak tych kruszców musieli odczuwać jako poważna niedogodność. Jedynie głupota ludzka nadała im tak wysoką wartość z powodu ich rzadkości. Nawet natura, ta najlepsza matka, ukryła je głęboko w swym łonie jako marne i nieprzydatne, natomiast udostępniła nam to, co najpożyteczniejsze, a więc powietrze, wodę i glebę. 

Pamiętajmy jednak, że według słownika języka polskiego, jedno ze znaczeń słowa utopia to: «zamiar niemożliwy do urzeczywistnienia», z czego bardzo dobrze Thomas More zdawał sobie sprawę. Jako główną przeszkodę stojącą na drodze do utworzenia społeczeństwa idealnego More uznaje ludzką pychę. Pycha, jako jeden z największych wrogów ludzkości, to według autora również główny powód, przez który ludzkość na samym wstępie odrzuciła nauki głoszone przez Zbawiciela. Warto się przy tym fragmencie zatrzymać i zastanowić.

Lecz jeden tylko jakby potwór sprzeciwił się tej przemianie: pycha, która od zarania dziejów była matką wszystkich nieszczęść. Ona ocenia swe szczęście nie według własnych korzyści, lecz na podstawie cudzego niepowodzenia. Człowiek pyszny nie chciałby nawet być Bogiem, jeśliby nie widział dokoła siebie żadnych biednych, z którymi mógłby obchodzić się jak z niewolnikami i urągać im; byłby rad, jeśliby jego szczęście przyćmiewało swym blaskiem ich nędzę, jeśliby popisując się swym bogactwem mógł dręczyć i rozżalać tych biedaków z powodu ich ubóstwa. Pycha jest piekielnym wężem, który niejako wślizguje się do serc śmiertelników, wstrzymując ich i odciągając od drogi wiodącej do lepszego życia. Wąż ten tak bardzo opętał ludzi, że niełatwo mogą pozbyć się go.


Podsumowując, Utopia to tytuł przełomowy łączący w sobie elementy krytyki społecznej, reportażu oraz podwaliny pierwszych powieści science fiction, które potem dały początek utworom takim jak Nova Atlantis, Oceana, czy Podróże Guliwera. Czyta się ją bardzo szybko, tekst nie jest napisany trudnym i rozwlekłym językiem. Jeśli nie zgadzamy się ze stanowiskiem autora, warto po ten tytuł sięgnąć chociażby ze względu na to, że jest ona literacką ciekawostką, która stała się inspiracją dla setek następnych dzieł na przestrzeni wieków. 

Warto również zastanowić się nad tym, czy ustrój państwa położonego na wyspie Utopia (gr. Nigdzie) prezentowany przez Rafała Hytlodeusza ( gr. Rafał Baju Baju) znalazłby swoje miejsce i zastosowanie w naszym świecie...? 





PS. Zapraszam was wszystkich na nowego bookstagrama, który jest obecnie w trakcie tworzenia. Zostawcie tam po sobie jakiś ślad , chętnie do Was zajrzę! www.instagram.com/helpbook_pl




Read More
Obsługiwane przez usługę Blogger.

© Help Book, AllRightsReserved.

..