Jak dobrze pamiętacie - od pewnego czasu na blogu prowadzę również "kącik językowy", w ramach którego publikuję posty z poradami i wskazówkami dotyczącymi nauki języków obcych oraz recenzjami wszelakiego rodzaju książek, kursów i magazynów językowych. Niedawno w moje ręce trafił najnowszy numer English Matters, dwumiesięcznika przeznaczonego dla osób uczących się języka angielskiego.
English Matters obfituje w artykuły poruszające najróżniejsze tematy, zaczynając od celebrytów, poprzez kulturę, historię aż po reklamę, język i pieniądze. Dzięki tej różnorodności tematycznej każdy znajdzie coś dla siebie. Oprócz artykułów, w dwumiesięczniku znajdziemy również wstawki typowo edukacyjne, z informacjami na temat idiomów, gramatyki czy kultury krajów anglojęzycznych.
Biorąc pod uwagę moje zamiłowanie do kultury nordyckiej, historii i etymologii słów, najbardziej zaciekawił mnie artykuł "The Victorious Vikings", w którym to dowiemy się o historii Wikingów na Wyspach Brytyjskich, ich kulturze, roli kobiet w społeczeństwie i przede wszystkim wpływie, zarówno kulturowym, jak i językowym na współczesną angielszczyznę.
Moją uwagę również przykuł temat z okładki, czyli historia nagości w reklamie. Przebrniemy przez pierwsze dekady, w których "strój Adama i Ewy" został wykorzystywany przez ówczesne koncerny, a skończymy na współczesnych realiach i krytyce, którą temat ten wzbudza nie tylko w kwestiach "moralnych", ale przede wszystkim w kwestii uprzedmiotowienia kobiet.
Coś dla siebie znajdą w najnowszym numerze również miłośnicy seriali. Dzięki temu artykułowi przyjrzymy się z bliska bijącemu popularności serialowi wyprodukowanemu przez BBC - Poldark. Oprócz opisu czasu, fabuły i postaci, znajdziemy tutaj również mapę przedstawiającą miejsca w Wielkiej Brytanii, w których kręcone były zapierające dech w piersiach ujęcia.
Biorąc pod uwagę poziom językowy, w jakim napisane są artykuły, sugerowałabym to wydanie osobom będącym na poziomie średnio-zaawansowanym i zaawansowanym. Jestem jednak pewna, że osoby, które z językiem angielskim radzą sobie nieco słabiej, również odnajdą się w tym magazynie, ponieważ każdy artykuł posiada słowniczek z polskim tłumaczeniem oraz dostępne w Internecie nagrania MP3, dzięki którym wątpliwości fonetyczne zostaną rozwiane.
Podsumowując, jesienne wydanie English Matters jest nie lada gratką dla osób, które cenią sobie połączenie wartościowej treści z treningiem językowym. Dzięki różnorodności tematów która obejmuje historię, kulturę, a nawet podróże i tematykę lifestylową, w tym wydaniu każdy znajdzie coś dla siebie.
Magazyn można zakupić na stronie kiosku Colorful Media, w Empiku oraz w wybranych salonikach prasowych.
Za możliwość zapoznania się z magazynem dziękuję wydawnictwu
Może do niej zajrzę :)
OdpowiedzUsuńJeju, nawet nie miałam pojęcia, że taki magazyn istnieje! Koniecznie muszę go kupić. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://mareandbook.blogspot.com/
Bardzo fajne magazyny. Miałam okazję czytać kilka i polecam gorąco. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Swego czasu regularnie czytałam EM :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam English Matters i prenumeruję ten magazyn już od półtora roku. Ten numer, o którym piszesz, The Naked Truth, przyszedł to mnie w zeszłym tygodniu, jednak jeszcze nie zdążyłam się za niego zabrać, bo mam małe zaległości z poprzednimi wydaniami. :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia i buziaki!
BOOKS OF SOULS
Bardzo ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńZapewne tam zajrzę :D Jak będzie okazja :)
Odwdzięczam się każdą obserwacje :)
grlfashion.blogspot.com
Nigdy nie słyszałam o tym czasopiśmie. Z miłą chęcią przeczytałabym takie ale w wersji niemieckojęzycznej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, maobmaze
Bardzo lubię te magazyny. :) Czytam je po angielsku i po rosyjsku.
OdpowiedzUsuńBuziaki,
StormWind z bloga https://cudowneksiazki.blogspot.com/
Nigdy nie słyszałam o tym magazynie :)
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić o kliknięcie w link sukienki w tym poście? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Zachęcam też do wspólnej obserwacji :)
http://veronicalucy.blogspot.com/2017/08/printed-dress-with-choker.html
Pierwszy raz słyszę o tym magazynie, ale treść i styl wydania wydaje się bardzo interesujący ❤
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zumurawska.blogspot.com
Czytam "Espanol, si gracias" i bardzo to lubię. ♥
OdpowiedzUsuńNie potrzebuję takiej gazetki, bo mój angielski jest całkiem okej aczkolwiek bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Ja spasuję, ale polecę ten magazyn mojej koleżance, bo ona od czasu do czasu podczytuje obcojęzyczne czasopisma.
OdpowiedzUsuńCzasami kuuję English Matters, ale jakoś mi się teraz o nim zapomniało, ale widzę, że jest artykuł o "Poldarku", a ja kocham ten serial!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Babskie Czytanki
Wprawdzie angielski już mam opanowany perfect, ale chętnie bym sobie poczytała takie pisemko. Nie widziałam go nigdzie, ale może za słabo się rozglądam, bo już daaaawno nie kupowałam żadnych gazet :)
OdpowiedzUsuńTurkusowa Sowa
Teraz to arabskiego trzeba się uczyć:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne pism i dzięki niemu nieźle można nauczyć się języka angielskiego. W sumie zawsze także jest dobry moment aby przystąpić do egzaminu https://lincoln.edu.pl/krakow/centrum/egzaminy-cambridge-english i oczywiście najlepiej zaliczyć go pozytywnie. Wtedy to jest takie podsumowanie naszej długiej nauki :)
OdpowiedzUsuńDoskonale kojarzę te czasopisma i moją naukę angielskiego. Na tym etapie co jestem teraz to zazwyczaj używam https://www.jezykiobce.pl/angielski/794-angielski-kurs-podstawowy-mp3-e-book-mp3-9788377880081.html jako jednej ze skutecznych metod nauki języków obcych. W końcu nigdy nie jest za późno, aby rozpocząć naukę języków obcych.
OdpowiedzUsuń